piątek, 26 października 2012

Index Plus raz jeszcze

Otrzymałem od prof. Grzegorza Rackiego z Katedry Paleontologii i Stratygrafii Uniwersytetu Śląskiego dwa ciekawe teksty dotyczące programu MNiSW "Index Plus". 
Profesor pisze m.in.:
"tylko 5 polskich tytułów ma co najwyżej 30 pkt. (patrz ramka), a dalszych 10 uzyskało 25 pkt. [...] I do tego ekskluzywnego klubu pupili z <<diamentowej listy polskich czasopism>>, z okresowo weryfikowanym certyfikatem jakości, należałoby w pierwszej kolejności systematycznie kierować strumień finansowania na pokrywanie CAŁOŚCI kosztów wydawania"


oba teksty do pobrania w pdf: pierwszy i drugi

Z mojej strony pełna zgoda co do kierowania strumienia do najlepszych. Jednak dorzucę od siebie jedną wątpliwość: czy punkty MNiSW powinny być jedynym wyznacznikiem do kierowania strumienia finansowania? Dla przykładu: Studia Mathematica z ramki powyżej IF=0.6, a przecież jest kilka polskich czasopism nieuwzględnionych w ramce, które mają dwukrotnie wyższy IF. Podawałem jakiś czas temu przykład pokazujący, że czasopisma z IF3.8 oraz IF=0.8 mają takie same punkty wg. MNiSW...

michał żmihorski

poniedziałek, 22 października 2012

Ryzykowna analiza ryzyka...

Italian court finds seismologists guilty of manslaughter

Six scientists and one official sentenced to six years in prison over L'Aquila earthquake.

Więcej na stronie Nature:

Dośc kontrowersyjny wyrok - nie wiem czy sąd wie, że wszystko (!) co mówią naukowcy, w tym sejsmolodzy i lekarze może się nie sprawdzić z jakimś prawdopodobieństwem... Po prostu przewidywanie zjawisk przyrodniczych (np. pogody) ze stu procentową pewnością jest niewykonalne. Z drugiej strony olewanie faktów przez osoby, które powinny je interpretować według określonych scieżek decyzyjnych jak najbardziej zasługuje na naganę. Ale sześć lat?

O atlasach - garść pytań i wątpliwości

Instytut Ochrony Przyrody koordynuje prace nad powstaniem Atlasu Ssaków Polski i Atlasu Płazów i Gadów Polski. Tu linki:
http://www.iop.krakow.pl/plazygady/
http://www.iop.krakow.pl/ssaki/

Koordynatorzy poszczególnych gatunków zbierają informacje od "obywateli" i rzucają na mapy. W efekcie mamy info o rozmieszczeniu danego gatunku. Tak jest w teorii, ale szereg kwestii jest niejasnych... Autorzy atlasu teriologicznego piszą:
Celem niniejszego projektu, w który, mamy nadzieję, zaangażuje się jak najszersze grono osób: profesjonalnych teriologów, przyrodników-amatorów i entuzjastów przyrody ze wszystkich środowisk, jest przedstawienie aktualnego stanu naszej wiedzy o rozmieszczeniu ssaków w Polsce oraz wskazanie luk, które powinniśmy uzupełnić w najbliższych latach.

Moje główne pytanie i wątpliwość dotycząca tych przedsięwzięć jest taka: jaką informację dają nam takie atlasy? Przecież taki sposób zbierania danych powoduje, że ostateczny output jest raczej mało wiarygodny. Konkrety:
  • Mapujemy raczej zmienność wysiłku próbkowania niż rzeczywisty obraz rozmieszczenia gatunków w kraju. Wysiłek próbkowania nie jest w żaden sposób kontrolowany a wiemy, że jest skrajnie różny między lokalizacjami. W Białowieży będzie wszystko, na pomorzu środkowym pewnie tylko sarna i mysz polna...Czy jest jakiś pomysł by oddzielić false negatives od prawdziwych dziur w zasięgu???
  • Zmienność czasowa jest chyba również poza kontrolą - obecny system mapowania stwierdzeń działa jak mechanizm z zapadką: kolejne punkty są dodawane na mapie, ale chyba nie jest brana pod uwagę możliwość ekstynkcji lokalnych populacji/subpopulacji. Gdybyśmy mapowali w Polsce stwierdzenia orła przedniego tą metodą, to za 20 lat mielibyśmy wniosek, że jest on obecny w całym kraju - co z tego, że w danym roku przebywa na 1% kontrolowanych powierzchni. To jest kumulacja obserwacji, która niewiele nam mówi o jej aktualnym stanie. 
  • Czy w jakikolwiek sposób uwzględniana jest ogromna różnica w wykrywalności gatunków? Czy w ogóle ona jest w jakikolwiek sposób określonaa? Przecież darniówka jest gatunkiem prawie niewykrywalnym, z kolei nie sposób nie zauważyć łosia albo żubra - ostateczne mapy będą zależeć od wykrywalności...
  • Wydaje mi się, że tak gęsty grid (kilka x kilka km, w sumie kilka tysięcy kwadratów!!!) jest porywaniem się na zadanie niewykonalne - przecież wiemy już teraz, że dla części (co gorsza - nieznanej części) kwadratów wysiłek próbkowania jest równy zeru. Ale jak to ma być uwzględniane? Tak to wygląda:
Generalnie kibicuję IOPowi z całych sił i przekazałem już część swoich danych, bo bardzo brakuje atlasu rozmieszczenia ssaków, ale obawiam się, że obecna metodyka jest jednak za słaba by sprostać tak trudnemu zadaniu - po prostu ostateczny produkt będzie mało wiarygodny...
I na koniec - nie wiem czy wszyscy wiedzą ale jedyny rozsądny monitoring rozmieszczenia ssaków (przynajmniej tych dużych) w Polsce prowadzi... Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków w ramach MPPLu (monitoringu pospolitych ptaków lęgowych): losowe próbkowanie, kontrolowany sampling effort.

michał żmihorski

wtorek, 16 października 2012

gmo...

Temat trudny i sporo w nim polityki ale może warto o tym choć chwilę podyskutować, bo GMO pokazuje nam granicę między biznesem i nauką, a także problem dostępu do danych naukowych. Niedawno dostałem od p.Agnieszki Strzelczak film, a równolegle w mediach pojawiły się informacje dotyczące sporu nad wynikami dot. GMO (dla uściślenia - spór jest permanentny, ale teraz jest dyskusja o konkretnej publikacji). Otóż przedwczoraj mogliśmy przeczytać, że "Europejska Agencja Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) skrytykowała i wstępnie odrzuciła badania przeprowadzone przez francuskich naukowców, które zakwestionowały bezpieczeństwo żywności GMO - poinformowała Fundacja Programów Pomocy dla Rolnictw". 

Więcej o konflikcie między innymi tu, cała publikacja, o której mowa jest dostępna tu, a tutaj film:
 


Film jest zrobiony przy współpracy z autorami wspomnianej publikacji. 

Ciekawe wątki na pierwszy rzut oka są takie:
1. w publikacji nie ma prawie w ogóle interpretacji różnic w próbach w kontekście istotności - cała tabela 2, która wygląda fajnie, nie jest opatrzona żadnym testem... Wykresy 1 i 2 są tylko opatrzone błędem standardowym dla kontroli - to trochę mało. Czytając taki papier chciałbym mieć konkret, że przeżycie różni się między poszczególnymi "tratments". Może czegoś nie rozumiem albo przeoczyłem, ale nie czuję się pewnie czytając takie wyniki.
2. z drugiej strony porażające jak dla mnie są informacje z filmu, że firma Monsanto, producent roślin GM zastrzega, że nie będą one wykorzystywane do badań. Czyli mogę je zjeść ale nie mogę zbadać jaki mają wpływ na np. szczury.

I jeszcze dla porządku: 
Food and Chemical Toxicology to czasopismo o IF=2,999, znajdujące się na 13 miejscu ze 128 czasopism w kategorii FOOD SCIENCE & TECHNOLOGY w najnowszym Journal Citation Report.
Główny autor, Gilles-Eric Seralini, jest całkiem niezły: 63 papiery na ISI, prawie 900 cytacji, H=17.

michał żmihorski



poniedziałek, 15 października 2012

Absurdalne prawo zamówień publicznych niszczy naukę

Świetny tekst, niestety bardzo trafnie diagnozujący to co się dzieje w nauce w kontekście zamówień publicznych...

http://wyborcza.biz/biznes/1,100897,12627557,Absurdalne_prawo_zamowien_publicznych_niszczy_nauke.html

fragment dla zachęty:
Klasyczny amerykański Polish joke: "Ilu Polaków potrzeba, aby wkręcić żarówkę? Pięciu: jeden stoi na stole i trzyma żarówkę, a czterech kręci stołem". Jako pracownik instytutu Polskiej Akademii Nauk poddanego rygorom ustawy Prawo zamówień publicznych (PZP) dochodzę do wniosku, że to nie złośliwy żart, lecz trafna charakterystyka naszych wyjątkowych predyspozycji do bezsensownego utrudniania sobie życia.

i coś specjalnie z dedykacją dla NCNu jeśli chodzi o szczegółowe planowanie budżetu grantu na 5 lat do przodu :o))
Istotą nauki jest odkrywanie nowego, a więc nieprzewidywalność. Instytucję naukową (w każdym razie z zakresu badań przyrodniczych), która potrafiłaby precyzyjnie zaplanować wydatki, należałoby moim zdaniem od razu zlikwidować, gdyż taka instytucja po prostu powiela znane, zamiast badać nieznane.
ale to tak pół-serio, nie jestem takim przeciwnikiem planowania :o)

michał żmihorski

sobota, 13 października 2012

Baza danych o mrówkach!

Ant data base of  prof  Joanna Pętal available to the researchers interested in the ecology of ants.

J.Pętal - Ant-base 1964-95 
1. data in Excel, zip 1,06 MB,
2. Info : Ant base contents, maps & draws of research sites, J.Pętal-publications, other publications concerning programs & regions of research, word + pdf , 1,35 MB)
 I make this base available to the Colleagues interested in the  ecology of ants .
My Ant- base contains the data collected during the period of 1964-1995 as a part of several ecological programs both national and international. They were carried out on meadows used in different ways (natural, mineral fertilized, mown and pastured), natural and drained fens, forests protected and degraded by industrial pollution situated to the north-east of Poland ( Suwałki Landscape Park, Biebrza Wetlands, Wizna Fens), in the environment of Warsaw (Kampinos
National Park, Kazuń, Sobiekursk, Jaktorów, Bródno, Puławy ) and to the south-west of Poland (Upper Silesia, Karkonosze Mountains, Pieniny Mountains).

The data-base contains:
1.distribution of ant-nests (old, new and abandoned nests evaluated in plots or transects observed   regularly during one or several years
2.size of ant colonies (number of larvae / 5 or more size classes / 3 casts of pupae, imagines young/1 year/ and old /2 and 3 years old/),
3. number of foraging ants during a day and season estimated by different methods,
4.food of ants (liquid and animals) evaluated basing on p.3,
5. density of animals - potential food of ants,
6. data concerning the soil properties ( physical, chemical and biotic) of anthills and adjacent soils.

In spite of using most of these data in my publications, I hope that there is still a possibility to exploit them in other programs.

The whole  my collection of ants is deposited in the Museum and Institute of Zoology of the Polish Academy of Sciences, Warsaw, Wilcza  64.
For more information, please contact:
Joanna Pętal, e mail: jmpetal@gmail.com
Institute of Ecology, Polish Academy of Sciences (currently Centre for Ecological Research PAS), Dziekanów Leśny, 05-092 Łomianki.

michał żmihorski

piątek, 12 października 2012

Post-doc + doktorat w INOŚ UJ!

Dwie pozycje postdockie i jedna doktorancka w Instytucie Nauk o Środowisku UJ

zostaną ogłoszone w ramach projektu, którego jestem kierownikiem.
Celem projektu jest przetestowanie hipotezy, iż geny ewoluujące pod wpływem doboru
równoważącego łatwiej ulegają introgresji międzygatunkowej niż inne geny w genomie.

Więcej szczegółów można znaleźć tutaj: http://www.eko.uj.edu.pl/molecol/

Nie ma jeszcze deadlinów, bo konkursy zostaną dopiero ogłoszone, ale wszystkich zainteresowanych proszę o kontakt już teraz.

Wiesław Babik

--
Wieslaw Babik
Institute of Environmental Sciences
Jagiellonian University
Gronostajowa 7
30-387 Kraków
Poland
tel. +48 12 664 51 71
fax. +48 12 664 69 12
www: http://www.eko.uj.edu.pl/molecol/index.php/zespol/wieslaw-babik

czwartek, 11 października 2012

Wrocławskie Seminaria Ornitologiczne

Stypendia MNiSW przyznane!

MNiSW przyznało stypendia dla "młodych wybitnych naukowców o imponującym dorobku naukowym". W sumie stypendia otrzymało 171 osób, o wartości 4145 zł, więc nieźle! Na pierwszy rzut oka dużo fizyków z UW, a z ekologów widziałem Piotrka Zduniaka, gratulacje!!!


Linki:

komunikat

lista stypendystów

 

a przy okazji MNiSW wydało komunikat o "zatwierdzeniu Regulaminu przyznawania stypendiów dla wybitnych młodych naukowców", który można przeczytać tu

michał żmihorski

poniedziałek, 8 października 2012

Post-doc w INoŚ UJ


Trwający w Instytucie Nauk o Środowisku UJ projekt Ecology ogłasza nowy konkurs o staż dla osoby po doktoracie.
Oferujemy 11-miesięczne stypendium wysokości 3200 zł netto, ubezpieczenie zdrowotne i emerytalne oraz  1-miesięczny staż zagraniczny. Przyjęta do Instytutu osoba włączy się do prac wybranego zespołu badawczego i będzie uczestniczyła w prowadzonych w nim badaniach, lub podejmie realizację własnego grantu badawczego. Przed złożeniem aplikacji wymagane jest nawiązanie kontaktu z kierownikiem wybranego zespołu badawczego.

Możliwość rozpoczęcia pracy od stycznia 2013 roku

Deadliny:
Termin składania aplikacji: 16  listopada 2012 
Lista osób zakwalifikowanych na rozmowę będzie ogłoszona do dnia 23 listopada 2012 r.
Rozmowy odbędą się w dniu 6 grudnia 2012 r.

Więcej informacji na stronie projektu

Joanna Rutkowska

czwartek, 4 października 2012

Uwagi i zastrzeżenia dot. listy czasopism + pytanie

Na stronie MNiSW pojawiła się informacja, że do dnia 19 października można przesyłać "zastrzeżenia i uwagi" do listy czasopism. Może być to szansą dla w ten czy inny sposób poszkodowanych czasopism, chociaż nie jest jasne na ile obecna lista może jeszcze się zmienić. Generalnie dobrym pomysłem wydaje się wnoszenie uwag dotyczących przestarzałego Impact Factor - skoro od kilku miesięcy jest nowy, dlaczego cały system jest budowany w oparciu o ten już dawno nieaktualny? Może warto podjąć próbę uaktualnienia tej listy zanim zostanie przyjęta w ostatecznej formie?

szczegóły komunikatu tu:
http://www.nauka.gov.pl/ministerstwo/komunikaty/komunikaty/artykul/informacja-dotyczaca-wykazu-czasopism-naukowych/

a teraz pytanie: cała dyskusja o systemie oceny czasopism i związaną z nim oceną pracowników i jednostek powinna się zacząć od tego jak jest u naszych zachodnich sąsiadów? Czy ktoś może był lub slyszał i wie jak to wygląda w UK, USA czy np. w Niemczech??? Może całym tym systemem punktów, dość sprzecznym z rankingiem wg. Impact Factor wyważamy od dawna otwarte drzwi? Czy nie byłoby łatwiej zaadoptować system już funkcjonujący? A może najnowsza propozycja MNiSW jest właśnie tego przykładem? Myślę, że wiele osób chętnie o tym poczyta zatem prosimy bardziej doświadczonych o komentarze!

michał żmihorski

środa, 3 października 2012

Wyniki konkursów NCN - kwalifikacja do II etapu

Nie wszyscy wiedzą, że od jakiegoś czasu w systemie OSF pojawiła się informacja o kwalifikowaniu wniosku do drugiego etapu oceny merytorycznej. Po wejściu w dany wniosek (zakładka "wysłane" w menu z lewej strony) jest widoczny status wniosku. Ci co przeszli mają "Zakwalifikowany do II etapu oceny merytorycznej", ci którym się nie udało pewnie coś innego i powinni mieć już dostęp do ogólnych recenzji. 
Z tego co rozumiem kwalifikacja do drugiego etapu oznacza, że na podstawie streszczenia i/lub skróconej formy wniosku skierowano grant do szczegółowej recenzji merytorycznej. Do II etapu przechodzi dwa razy więcej wniosków niż NCN może sfinansować, więc szanse na sukces w tej grupie wynoszą 0,5!


dla niecierpliwych link do OSF:
https://osf.opi.org.pl/app/adm/start.do


michał żmihorski

wtorek, 2 października 2012

Zmarł profesor Jacek Goszczyński

W poniedziałek, 1 października, zmarł prof. dr hab. Jacek Goszczyński, profesor w Samodzielnym Zakładzie Zoologii Leśnej i Łowiectwa na Wydziale Leśnym Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. 
Był znaną i cenioną postacią ekologii, szczególnie w tematyce dotyczącej ssaków drapieżnych i relacji drapieżnik-ofiara był światowej klasy specjalistą. W latach 70. i 80. napisał kilka naprawdę mocnych prac, podsumowujących bardzo duży materiał i bardzo dobrze cytowanych. Szczególnie praca "CONNECTIONS BETWEEN PREDATORY BIRDS AND MAMMALS AND THEIR PREY" wydaje mi się bardzo ciekawa - jest w niej, poza analizą diety wielu gatunków ssaków i ptaków drapieżnych w oparciu o duży materiał, także analiza wielkości osobników nornika polnego (na podstawie długości siekacza) zjadanych przez różne drapieżniki. Profesor nie przestał być aktywny naukowo i jeszcze niedawno współpracował przy powstawaniu kolejnego maszynopisu - za tydzień mija termin resubmisji tej pracy po poprawkach sugerowanych przez recenzentów.
Można chyba powiedzieć, że był profesorem starej daty, w najlepszym rozumieniu tego określenia - niezwykle sumienny i dokładny, miał dużą wiedzę ale był bardzo ostrożny w wyrażaniu swojej opinii, nawet na tematy w których bezdyskusyjnie był ekspertem. W kontaktach ze studentami i młodszymi pracownikami naukowymi był bardzo życzliwy - zawsze chętnie pomagał i wspierał nas swoim doświadczeniem. Szkoda, że odszedł.

Dla mniej zorientowanych kilka najważniejszych prac z Jego dorobku:


poniedziałek, 1 października 2012

Program START 2013

Jeszcze miesiąc (do 31 października) można składać wnioski o stypendium dla młodych naukowców START. Fundacja na Rzecz Nauki Polskiej przyzna 130 rocznych stypendiów o wartości 28000zł. Więcej informacji na stronie FNP:

http://www.fnp.org.pl/programy/aktualne_programy_fnp/stypendia_i_subsydia/program_start

A od siebie jeszcze dodam, że następujący zapis w Kryteriach oceny wydaje mi się średnio rozsądny: "Dorobek ten jest oceniany przez recenzentów na podstawie dołączonych do wniosku publikacji (maksymalnie trzech), które kandydat uważa za najważniejsze w swojej karierze naukowej. W ocenie dorobku NIE liczy się liczba opublikowanych prac, ale ich wartość merytoryczna."
Jeśli ktoś ma 3 dobre publikacje, a ktoś inny 10 dobrych, to osoby te zostaną ocenione przez FNP tak samo. Nie rozumiem logiki tego systemu oceny - jasne, że jakość jest ważniejsza niż ilość ale ten system zakłada, że wartość pozostałych 7 publikacji drugiej osoby z przykładu powyżej jest równa zeru. Nie rozumiem dlaczego nie brać pod uwagę tych siedmiu, dlaczego recenzenci mają dostawać tylko część informacji?

michał żmihorski - wielki przegrany w konkursach FNP :o))