środa, 29 stycznia 2014

Poszukiwany doktorant do udziału w projekcie NCN


Poszukuję doktoranta/doktorantki, który/a włączy się do prac badawczych w ramach projektu finansowanego przez Narodowe Centrum Nauki pt. „Wpływ światła na rozwój i kondycję piskląt ptaków gniazdujących w dziuplach”.

Światło należy do najsłabiej zbadanych czynników abiotycznych środowiska gniazdowego ptaków. Badania prowadzone na drobiu sugerują, że natężenie oraz spektrum światła mogą mieć pozytywny wpływ na tempo rozwoju i kondycję młodych osobników. Co ciekawe, dotyczy to nie tylko wyklutych piskląt, ale również embrionów. Jest to możliwe, dzięki przenikaniu światła przez skorupkę jaja oraz celowym odsłanianiu jaj przez ptaki dorosłe w czasie wysiadywania. Niniejszy projekt, jest pierwszą próbą testowania powyższych hipotez na dzikich ptakach.

Badania prowadzone będą w bezpośrednim sąsiedztwie Wydziału Biologii UAM w Poznaniu na populacji bogatki gniazdującej w skrzynkach lęgowych, wyposażonych w system regulacji ilości światła docierającego do środka. Zaplanowano trzy sezony badawcze, w czasie, których przeprowadzone będą badania eksperymentalne i korelacyjne. Ich celem będzie sprawdzenie jak warunki świetlne w miejscu gniazdowym wpływają na: czas inkubacji, tempo wzrostu piskląt, odpowiedź immunologiczną i kolory piór oparte na karotenoidach. Istnieje możliwość rozbudowania projektu o kolejne zagadnienia. Więcej szczegółów dotyczących projektu znajduje się na stronie: http://www.zbiep.amu.edu.pl/adrian/pl/

Doktorant odpowiedzialny będzie za:
 - badania terenowe (instalacja budek lęgowych, kontrola lęgów, biometria, pomiary światła, pomiary aktywności ptaków)
- badania laboratoryjne (molekularne oznaczanie płci, pomiar i analiza kolorów piór, analizy statystyczne).

Warunkiem przyjęcia jest uzyskanie pozytywnej oceny w trakcie postępowania rekrutacyjnego na studia doktoranckie na Wydziale Biologii UAM (patrz szczegóły rekrutacji i regulamin Studium Doktoranckiego www.staff.amu.edu.pl/~biologia/page.php?id=system_ksztalcenia-doktoranckie), które zwykle odbywa się w pierwszej połowie lipca.

Wszystkie koszty związane z realizacją projektu, łącznie z wyjazdem na konferencję, będą w pełni finansowane ze środków projektu. Doktorant będzie miał zapewnione stanowisko pracy oraz dostęp do najnowocześniejszego sprzętu spektrofotometrycznego oraz laboratorium molekularnego. Przewidywany termin rozpoczęcia badań terenowych to marzec 2014, dlatego oczekuję, że kandydat włączy się w nie jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem studiów doktoranckich. Doktorant ma wysokie szanse otrzymania stypendium doktoranckiego UAM, a oprócz tego otrzyma wynagrodzenie z grantu.

Idealny kandydat powinien:

- posiadać doświadczenie w terenowych pracach związanych z chwytaniem ptaków, zwłaszcza w wykonywaniu pomiarów biometrycznych oraz pobieraniu krwi;
- znać język angielski w stopniu pozwalającym na swobodne komunikowanie się i czytanie prac naukowych;
- sprawnie obsługiwać komputer
- cechować się chęcią uczenia się, samodzielnością, kreatywnością i poczuciem humoru;
- mile widziane: licencja Stacji Ornitologicznej MiIZ PANna obrączkowanie ptaków; prawo jazdy, znajomość metod molekularnych, publikacje naukowe

Osoby zainteresowane proszone są o przesłanie CV, listu motywacyjnego oraz danych (telefon, e-mail) osoby/osób mogących wiarygodnie zaopiniować kandydata (np. promotora pracy magisterskiej lub pracodawcy). Spośród zgłoszonych kandydatur, wybrane osoby zostaną zaproszone na rozmowę. Wszelkie pytania i uwagi proszę kierować do:

dr hab. Adrian Surmacki (kierownik projektu) 
e-mail: adrian@amu.edu.pl
 tel.: 61 8295614

Zakład Biologii i Ekologii Ptaków
Wydział Biologii UAM
Umultowska 89
61-614 Poznań

piątek, 24 stycznia 2014

Wizualizacja estymacji parametrów regresji logistycznej

update:
# plot multiple models
sjp.glmm(model1,model2,model3)
 
do porównywania modeli, generuje taki wykres (dziś na stronie R bloggers!):
 


Ciekawy pakiet do Ra, ze skryptem prostym jak barszcz, polecam, bo do prezentacji ilorazów szans bardzo wygodny! Kiedyś w jednej pracy nawet na piechotę robiłem te przedziały dla parametrów w corelu...




Tu blog autora, link bezpośrednio do wpisu o pakiecie:
http://strengejacke.wordpress.com/2013/03/22/plotting-lm-and-glm-models-with-ggplot-rstats/

A tu bardziej oficjalnie:
http://cran.r-project.org/web/packages/sjPlot/sjPlot.pdf

michał żmihorski

sobota, 11 stycznia 2014

Ograniczenie możliwości wypłacania dodatkowych wynagrodzeń w programie Horyzont 2020


Na stronie http://www.kpk.gov.pl/aktualnosci/shownews.html?id=10715 (patrz także forum akademickie) znalazłem taki oto kwiatek:
 
Ograniczenie możliwości wypłacania dodatkowych wynagrodzeń w programie Horyzont 2020

"Większość polskich uczelni wyższych i instytutów PAN stosowało od początku 7PR regulaminy pozwalające na wypłacanie dodatkowych wynagrodzeń w związku z realizacją projektów Programów Ramowych. W programie Horyzont 2020 możliwość wypłacania dodatkowych wynagrodzeń została drastycznie zmniejszona, w praktyce ograniczając wynagrodzenia w projektach do wysokości wynagrodzenia zasadniczego (możliwość wypłacania dodatkowego wynagrodzenia ograniczona jest maksymalnie do kwoty 8000 EUR rocznie, przy czym może ono być stosowane tylko w przypadku instytucji o charakterze niezarobkowym, w ściśle określonych okolicznościach)."

Ciekawe jest to, że Polacy i tak niechętnie startowali w konkursach ERC, a argument finansowy, zważywszy na proporcjonalnie bardzo niskie zarobki w nauce polskiej, był (jeśli już) jednym z zasadniczych argumentów ZA. Już widzę kolejkę chętnych Polaków do obracania milionem euro za 2.5 tys PLN na miesiąc. Nie wiem jaki cel przyświecał Komisji Europejskiej, ale jest to decyzja trudna do zrozumienia. Przede wszystkim dlatego, że dyskryminuje obywateli spoza byłej 15, w tym kraje z Europy Wschodniej.

Mam to szczęście, że w ostatnich kilku latach otrzymałem kilka grantów, co pozwoliło mi na pewną niezależność i zajęcie się pracą i nie ukrywam, że wynagrodzenia z grantów są dla mnie ważnym składnikiem budżetu domowego, choć przy braku motywacyjnego zróżnicowania wynagrodzeń jest to także praktyczny element systemowy. To komfort, ale też ciężki chleb i odpowiedzialność zważywszy na chore uwarunkowania prawno społeczne w jakich funkcjonuje polska nauka. Nie narzekam jednak.

Z drugiej strony, ciągle słyszę jak to nasi naukowcy są mało ambitni bo nie walczą o większą stawkę jaką są pieniądze z ERC, może zatem warto się pokusić? ERC to przecież prestiż i duże pieniądze, ale nie tylko. To także równe szanse. Stać cię np. na zatrudnienie najlepszych, przez co polskie ośrodki nie muszą być ciągle drenowane z co ambitniejszej kadry, ale same stają się magnesem dla obcokrajowców. Zgodnie z decyzją KE, laureat ERC zatrudniony na uczelni lub w instytucie PAN w Polsce będzie oczywiście mógł zatrudnić np. Austriaka za 4 tys. Euro, ale sam będzie pracował za dotychczasowe 2.5 tys. PLN (przeciętne wynagrodzenie adiunkta). Co w takiej sytuacji zrobi kierownik? (pomijam tutaj zupełnie kwestie wizerunkowe) Ano, sam przeniesie się do Austrii ze swoim grantem, gdzie przywitają go z otwartymi rękami. Najprędzej jednak będzie ubiegał się o grant od razu pod Austriacką banderą. Poza tym skoro statystyki mówią, że łatwiej jest otrzymać nawet najbardziej prestiżowy grant Maestro z NCN niż grant z ERC, to po kiego diabła miałby w ogóle zawracać sobie głowę ERC?

To się nazywa polityka spójności. W MNiSW powinno huczeć, rząd powinien ciskać grzmoty w kierunku Brukseli, a tu:
„Powiedz mi, jak ci na imię?
- Cisza.
- Powtórz, bom nie dosłyszał?
- Cisza.
- Czy to ty chodzisz po chrząstkich gałązkach wiosną?
czy o tobie słowik kląska, czy trawy rosną?
- Ja jestem cisza, milcz, dumny.
- Zabiorę ciebie do trumny.”

Pozdrawiam z lekką dozą cynizmu,
Paweł Ręk

środa, 8 stycznia 2014

Ministerstwo Nauki na pierwszym miejscu...

...w konkursie na najgorszą prezentację danych w roku 2013! Już jakiś czas temu Przemek Biecek na swoim blogu Smarter Poland ogłosił konkurs na najgorszą (=najmniej czytelną i najbardziej dezinformującą) wizualizację. Konkurs został niedawno rozstrzygnięty, zachęcam do odwiedzenia jego bloga tu, bo skala manipulacji, z którą na co dzień spotykamy się w środkach masowego przekazu jest porażająca. Najciekawsze jest jednak to, że według glosujących najgorszą wizualizację w roku 2013 przygotowało Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego; można ją obejrzeć w ministerialnym Raporcie "Nauka w Polsce 2013". Wklejam ją w całości, bo warto:


Widać na niej oczywiście silny wzrost wydatków na naukę, co napawać by nas mogło optymizmem, gdyby nie fakt, że ostatni słupek składa się z czterech lat, w przeciwieństwie do trzech innych słupków "jednorocznych". Niestety, wartość 4862/4=1215, a więc spadek w porównaniu z rokiem 2012 (słyszał ktoś o zjawisku inflacji?). Więcej o tym na blogu Smarter Poland, link jak powyżej. Wart uwagi jest również inny wykres, pokazujący jasno, że Polska należy do krajów "najbardziej aktywnych" jeśli chodzi o udział w projektach:


Moim zdaniem skala tych manipulacji przekracza wszelkie normy przyzwoitości i uczciwości, a autorzy raportu najwyraźniej mają odbiorców za zupełnych głąbów, którzy łykną wszystko. Jeszcze bardziej przygnębiające jest jednak to, że taką tanią propagandę z kolorowanymi słupkami z excela funduje nam nie kto inny tylko minister nauki... Co ciekawe, link podawany na blogu Smarter Poland do raportu "Nauka w Polsce" na stronach MNiSW już nie działa, ale można to wybitne dzieło w całości ściągnąć ze strony Obywateli Nauki:
http://obywatelenauki.pl/wp-content/uploads/2013/03/Raport_Nauka_w_Polsce_2013-03-13.pdf

michał żmihorski