niedziela, 30 grudnia 2012

List otwarty znad grobu


Uaktualniono: Jest odpowiedź minister Kudryckiej na list znad grobu:
http://wyborcza.pl/1,75476,13133905,Odpowiedz_na_list_znad_grobu.html


  felis film, http://vimeo.com/12012941

Od kilku osób dostałem informacje, że warto wrzucić ten tekst, więc wrzucam. Trochę tam sporo narzekania, więc na początku byłem sceptyczny, ale koledzy uświadomili mi, że jest tam też kilka ciekawych wątków, o których warto podyskutować.

całość tu:
http://wyborcza.pl/1,75476,13107320,List_otwarty_znad_grobu_do_minister_nauki_Barbary.html

Autor pisze m.in.:
"Tak zwany "success rate - "odsetek powodzeń" w pozyskiwaniu grantów naukowych w NCN (zespoły NZ4 i 7, konkurs SONATA), wynosi poniżej 20 proc. (ostatni konkurs - 17 proc.). To oznacza, że tylko co 5-6 wniosek grantowy zdobywa finansowanie. Jakie to ma znaczenie? Takie, że przygotowywane bardzo dużym kosztem wnioski grantowe, w swojej większości, nie mają szansy na finansowanie! Pomimo dobrej oceny merytorycznej (średni poziom wniosków w mojej specjalności, jest bardzo wysoki..."

ciekawy jest też pomysł autora odnośnie success rate:

"Moim zdaniem, wprowadzając system grantów naukowych, należało rozłożyć reformę na wiele lat (dać szansę na naukę nowych zasad), oraz zacząć od success rate 90 proc., a potem co roku podwyższać kryteria, poprzez zmniejszanie odsetku powodzeń, np. o 10 proc., do 50-60 proc., finalnie."

Komentarz z mojej strony: autor porusza pewien problem, który co jakiś czas nieoficjalnie przewija się w naszym środowisku: mało grantów przechodzi!  Jeśli granty mają zastępować dotacje statutowe (pomysł super!) to success rate na poziomie 17% rozkłada ten pomysł na łopatki. Cieszę się z surowości recenzentów i paneli, ale prawdą jest, że wiele grantów jest ocenianych dobrze, lecz ląduje pod kreską. Czy problem finansowy istnieje faktycznie??

michał żmihorski


P.S.Zrobię w najbliższym czasie, porównanie sumarycznej kwoty grantów, które przeszły w N304 w MNiSW oraz NZ8 w NCN, żeby zobaczyć jak zmienia się poziom finansowania biologii środowiskowej. A może ktoś już to zrobił??