W dniach 19-25 listopada w Poznaniu przebywał będzie dr Keith Bensusan,
będący dyrektorem Ogrodu Botanicznego Gibraltaru, świetnej klasy przyrodnikiem,
zafascynowanym życiem roślin, ptaków i chrząszczy. Z racji zaproszenia w ramach
projektu „Akademicki Poznań”, poza współpracą naukową, dr Bensusan wygłosi
prelekcję pt. Culture, Conservation and Green Areas in a Limited Space, co można
przetłumaczyć jako: Ochrona przyrody,
dóbr kultury i zieleni miejskiej w miejscach gdzie jest naprawdę ciasno.
Czas i miejsce prelekcji: wtorek, 20 listopada 2012 r., godz. 15.30 –
Kolegium Rungego, Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu – wstęp wolny.
Zapraszamy! Plakat w załączniku.
Szybki rzut oka na mapę Europy wskazuje jasna. Gibraltar to mała skała
przyklejona do południa Hiszpanii, od 300 lat stanowiąca brytyjskie terytorium
zamorskie. Z racji położenie stanowiąca ważny punkt strategiczny, umożliwiająca
kontrole nad częścią Morza Śródziemnego.
Gibraltar to raptem 6 km2,
zamieszkiwanych przez 30000 osób. Z polskiej perspektywy to powiatowe
miasteczko. Chociaż terytorium i obywatele są brytyjscy, to lokalna populacja
składa się z osób różnych kultur, co związane jest z kolonialna historia tego
miejsca. Oczywiście najwięcej osób ma typowo śródziemnomorski wygląd, ale
spotykamy liczne mniejszości etniczne: Anglików, Żydów, Muzułmanów i Hindusów.
Co ciekawe jak sami mówią: jest za mało miejsca na konflikty. Żyją więc od
stuleci w symbiozie i bardzo podkreślają to, iż są mieszkańcami gibraltarskiej
skały.
Przyroda
Gibraltaru – choć tak ograniczona przestrzennie – jest zróżnicowana I bardzo
interesująca. Z racji bliskości Afryki, Gibraltar jest ważnym punktem na szlaku
ptasich migracji. Kluczowa dla turystów jest obecność małp – makaków. Ale z
perspektywy bioróżnorodności najważniejszy jest teren Ogrodu Botanicznego. Dla
mieszkańców Gibraltaru starania o jakość otaczającej zieleni jest bardzo ważna;
tak ważna, że było to jednym z ważniejszych punktów podczas ostatnich wyborów
lokalnych!
Z
prelekcji dr. Bensusana wynikała też inna myśl, że jeśli naprawdę kochamy
Ojczyznę to nawet ciasnota bywa do zniesienia. To było przyczyna Jego powrotu z
Leeds (Anglia) na Gibraltar (miejsce urodzenia i czasów szkolnych). Jednakże
nawet ta miłość ta nie zwalnia nas od walki o piękną przyrodę, tereny zielone i
dziedzictwo kulturowe odziedziczone po przodkach. Ba, nawet ją stymuluje i
napędza. Nawet gdyby wielki biznes chciał inaczej.
Dr Keith
Bensusan przebywa w Poznaniu na zaproszenie Wydziałów Ogrodnictwa i Architektury
Krajobrazu (dr hab. P. Urbański) oraz Hodowli i Biologii Zwierząt (prof. dr hab.
P. Tryjanowski) Uniwersytetu Przyrodniczego, oraz Wydziału Biologii UAM (dr P.
Zduniak).