wtorek, 15 stycznia 2013
Młody naukowiec pisze do Minister Kudryckiej
W sieci pojawił się tekst nawiązujący do korespondencji między minister Kudrycką a profesorem Płaźnikiem. Całość tu
Autor ostro szarżuje, oto fragment:
Skandaliczne jest też działanie sztandarowej instytucji Pani reformy, czyli Narodowego Centrum Nauki (opisywałem ją już wielokrotnie, choćby tutaj) - przyznawanie środków odbywa się według niejasnych kryteriów, na podstawie nieprzemyślanych wniosków, bez sprecyzowanych procedur ich sporządzania i oceny. Działanie tej instytucji nie ma wiele wspólnego z profesjonalnym zarządzaniem nauką - to dziecko przypadku i typowa polska partyzantka.
albo tu:
Po kilku próbach nie zamierzam już tracić czasu na aplikowanie o granty do NCN, zwłaszcza, że zniechęceni porażkami partnerzy również mają tej instytucji dość. Wygląda na to, że młodzi naukowcy pieniędzy muszą szukać gdzie indziej.
i tu:
Ostatnio otrzymałem kolejną decyzję odmowną, a mój dorobek naukowy określono jako “rokujący, ale nie wybitny”. To dość zaskakujące dla rozpoznawalnego naukowca, laureata prestiżowych nagród za wybitne osiągnięcia.
Mój komentarz:
bardzo mocne oskarżenia ale niewiele faktów, chyba wielokrotne porażki w aplikowaniu o granty NCNu są tego częściowym powodem, no i troszkę wychodzi chyba brak samokrytycyzmu... Jak dla mnie całość na granicy dobrego smaku. Ale autor porusza jedną ważną rzecz: władza. Faktem jest, że programów dla "młodych" jest sporo, jednak nadal problemem jest fakt, że o wszystkim decydują "starsi, doświadczeni i zasłużeni dla nauki"... Są granty dla młodych ale najpierw trzeba uzyskać zgodę dyrektora/szefa/kierownika żeby o taki grant wystąpić. Jak już się go dostanie to i tak wszystkie umowy, faktury, wyjazdy delegacyjne, raporty itp., podpisuje szef/dyrektor/kierownik. Znam wiele przykładów blokowania młodych przez tych siedzących wyżej. W efekcie, od młodych niewiele zależy i tu się zgadzam z autorem tego tekstu - dajcie (wy, czyli Ministerstwo, NCN itp.) młodym więcej swobody, choćby w stosunku do naszych grantów, a sytuacja w nauce stanie się zdrowsza!
michał żmihorski