Być może wszyscy już Mendeley'a znają, a ja "odświeżam kotleta", ale może są też tacy jak ja, którzy poznali dopiero niedawno.
Krótko z czym mamy do czynienia:
i właściwy link:
Mnie osobiście zainteresowała możliwość posłania bazy pdf'ów w chmurę i regularna jej synchronizacja - dostęp do wszystkich (lub tylko wybranych przez nas) prac, z dowolnego miejsca na Ziemi, bez konieczności podpinania pod komputer pamięci zewnętrznych to jedna z zalet. Drugą niewątpliwie jest to, że w chwili gdy HDD padnie, a my niekoniecznie pamiętamy o robieniu regularnych backup'ów - nic nie tracimy ;)
Pozdrawiam,
JSz
JSz