tym razem nie przez MNiSW lecz za pośrednictwem agencji NAWA:
Jeśli ktoś chciałby się na to decydować bardzo zachęcam do przedyskutowania tej decyzji z osobami, które już były na Mobilności. Niektóre rodzime jednostki naukowe na czas tego stypendium kierowały stypendystę na urlop bezpłatny, by zaoszczędzić na pensji wyjeżdżającego, w efekcie stypendysta zostawał bez składek emerytalnych, bez ubezpieczenia zdrowotnego i bez pensji, bo to stypendium jest jedynie zwrotem kosztów przejazdów i zakwaterowania. Ale wyjeżdżać zawsze warto.
Michał Żmihorski