środa, 27 lutego 2013

Nowe książki

Pojawiły się 2 nowe interesujące pozycje:
Inline images 1

(spis treści wygląda interesująco i dość wyczerpująco)

oraz

Inline images 2

(niestety, książka stroni od R i używa GLIMMIXa ale wiem od znajomych że zawiera świetne wprowadzenie teoretyczne do GLMów)

Napiszę więcej jak tylko dotrą w moje ręce.
pozdrawiam
szymek

środa, 20 lutego 2013

Some big news about MAXENT

Czołem,

dla zainteresowanych modelowaniem - wpis Davida Wartona, na blogu Methods in Ecology and Evolution:

"I’m sure by now you’ve heard of MAXENT. Have you got the impression that it’s some revolutionary new method that sits apart from classical methods like GLM? If so I have some big news for you.
(...)
MAXENT, as implemented in presence-only analyses, has recently been shown to be exactly mathematically equivalent to a GLM, more specifically, to a Poisson regression (also known as “log-linear modelling”). Poisson regression is a standard method from statistics that is well understood and implemented on most statistical packages, e.g. R users can type glm(formula, family=”poisson”). This equivalence result is big news because a modern icon of ecological modelling has now been revealed to be equivalent to an older method that went out of fashion some time ago… it’s a bit like Beyonce taking off a face mask at the Superbowl to reveal that all along it’s actually been… Janet Jackson!"

Całość dostępna tu: Klik!


Pozdrawiam,
Jakub Szymkowiak

środa, 6 lutego 2013

Prof. Radwan o Zamówieniach Publicznych

List profesora Jacka Radwana z UAM w sprawie Zamówień Publicznych:

http://wyborcza.pl/1,75476,13357506,LIST___Rozwiazcie_rece_nauce.html

Ten wątek wpisuje się w szerszy temat, a konkretnie rozliczania z efektów, a nie harmonogramów! Po pierwsze, jeśli kierownik grantu wyda za dużo pieniędzy na odczynniki (bo celowo kupi je drogo) to nie kupi innych rzeczy i nie zrealizuje projektu. Kierownik byłby samobójcą, gdyby tak zrobił i powinien oddawać kasę! Po drugie, obecna ustawa jest prosta do ominięcia i kierownik-samobójca jest nie do zatrzymania - jeśli już będzie chciał zdefraudować kasę i zawalić grant, to spokojnie to zrobi. Przykład: kupując lornetkę muszę zrobić "rozeznanie rynku", czyli znaleźć 3 oferty i wybrać najtańszą. Więc wystarczy że znajdę dwie oferty za 12000zł każda i już mogę kupić lornetkę za 11000zł! Taki zakup jest bez sensu ale w świetle Ustawy jest ok! Po trzecie, jeśli kupi odczynniki za drogo, albo kupi bardzo drogą lornetkę, ale mimo to zrealizuje grant i opublikuje wyniki, to jaki mamy problem? Więc rozliczajmy ludzi z efektów, a nie poprawności wydawania środków, bo w kraju gdzie sportem narodowym jest omijanie prawa, taki model zarządzania się nie sprawdza! Używając przenośni - finansowanie nauki powinno działać jak dobór naturalny, podbijając fitness skutecznym, a nie planując jakie dostosowanie powinno być najlepsze. 

Nie sposób się nie zgodzić z tym co pisze autor, ja jednak przy okazji dorzucę swoje trzy grosze w nawiązaniu do NCNu. Prof.Radwan pisze :

Należałoby więc przemyśleć formułowanie umów o realizację projektów naukowych, tak aby zachęcać uczonych do podążania za światowymi trendami, a nie do trzymania się raz przyjętych, choć często zdezaktualizowanych planów.

Pełna zgoda, jednak to samo można odnieść do innych kosztów w grancie. Obecnie NCN idzie w stronę szczegółowego planowania kosztów (np. osobowych). Wszyscy wiemy, że te kosztorysy są prawdziwe tylko wtedy jeśli dopuścimy możliwość błędu na poziomie np. 70%. Nikt (lub niewielu) jest w stanie zaplanować koszty projektu na kilka lat do przodu, szczególnie jeśli ma to być projekt nowatorski, eksplorujący nowe zagadnienia.


michał żmihorski


Komitet Biologii Ewolucyjnej i Teoretycznej PAN na facebooku

Moi Drodzy,
Jeżeli ktoś chciałby "polubić" facebookowy profil Komitetu, to jest teraz ku temu dobra okazja. Właśnie umieściliśmy tam nasze stanowisko w sprawie oświadczenia wydanego przez Akademicki Klub Obywatelski.
Pozdrawiam,
Joasia Rutkowska